Porażka po dominacji na boisku
To miał być mecz, który pozwoliłby Iskrze Krzemień na zbliżeniu się do lidera oraz umocnieniu tuż za nim. Niestety na drodze podopiecznych Tomka Dudzica stanęła drużyna Stoku Zakrzówek, która w tym meczu nie była stroną przeważającą, lecz to ona mogła się cieszyć z trzech punktów po końcowym gwizdku sędziego.
Mecz rozpoczął się od szybkich ataków drużyny gości jednak cały czas brakowało tego ostatniego celnego podania lub strzału, a bramka wisiała w powietrzu. Jednak to nie Iskra, a zawodnicy Stoku Zakrzówek jako pierwsi strzelili gola po stałym fragmencie gry. Po tej akcji obraz gry się nie zmienił a w natarciu nadal był zespół przyjezdnych, lecz nie potrafili doprowadzić do wyrównania. Na domiar złego w ostatniej akcji meczu z szybką kontrą wyszli gospodarze i przez nieporadność naszej formacji obronnej zawodnik Stoku zdołał umieścić piłkę w siatce. W drugiej połowie obraz gry się nie zmienił, pod grą cały czas była Iskra Krzemień, która próbowała nawiązać kontakt a później doprowadzić do wyrównania, jednak ten wyczyn udał się tylko połowicznie za sprawą Piotra Pawlosa, który rzut karny zamienił na bramkę w 80 minucie meczu. Wynik do końca nie uległ już zmianie.
To był dobry mecz w naszym wykonaniu, szczególnie pierwsza połowa gry, jednak to gospodarze strzelali bramki z sytuacji, których mieli jak na lekarstwo. W pierwszej części spotkania potrafili zagrozić nam tylko ze stałych fragmentów gry i jednego kontrataku po którym padła bramka. Natomiast w drugiej połowie całkowicie bezrobotny był Krzysztof Zduniewicz, a nasza drużyny biła głową w mur choć miała sytuacje na to by wywieźć z gorącego terenu chociażby punkt.
W następnym tygodniu tj. 22.04 nasi ulubieńcy będą mieli wolne gdyż przypada nam mecz z drużyną Stali II Kraśnik, która wycofała się z rozgrywek.
Komentarze