Porażka w 2 kolejce

Porażka w 2 kolejce

Zespół Iskry Krzemień okazał się bardzo gościnny dla rywali i pozwolił im na wywiezienie 3 punktów z Krzemienia. Mecz był bardzo wyrównany i pełen walki. Nie zabrakło także ciekawych zagrań, a także żółtych i czerwonych kartek. O tym w dalszej części newsa. 

Zawodnicy z Krzemienia mogli objąć prowadzenie już w drugiej minucie spotkania, jednak po dobrej akcji piłka nie znalazła drogi do siatki. Kolejne minuty to dużo walki w środku boiska i sporadyczne akcje obu drużyn, które jednak nie przyniosły bramek. Do kontrowersyjnej sytuacji doszło w 18 minucie. Podczas jednej z akcji Iskry w polu karnym rywali padł jeden z zawodników z Krzemienia. Boczny zasygnalizował rzut karny, jednak na nic się to zdało, ponieważ arbiter główny nakazał grać dalej. W 25 minucie Dąbrowica wychodzi na prowadzenie w tym spotkaniu. Do długiej piłki zagranej za plecy obrońców najszybciej dobiega jeden z napastników gości i pokonuje niepewnie interweniującego Jarka Szabata. Kika minut później mogło być już 2:0 jednak dobrą interwencją popisał się bramkarz Iskry. W 40 minucie spotkania sędzia główny ukarał Przemka Kamińskiego żółtym kartonikiem za niebezpieczny faul. Iskra tuż przed przerwa miała znakomitą okazję na doprowadzenie do remisu. Po dośrodkowaniu Leszka Pachuty, głową na bramkę uderzał popularny Blondi. Bramkarz przyjezdnych popisał się nie lada refleksem i zdołał w tej sytuacji sparować futbolówkę na rzut rożny. Po dobrym dośrodkowaniu z rzutu rożnego jeden z zawodników Iskry oddaje strzał na bramkę, golkiper broni, lecz wypuszcza piłkę z rąk. Tomasz Michałek pakuje piłkę do siatki z najbliższej odległości, jednak sędzia boczny podnosi chorągiewkę i gol nie zostaje uznany. Chwilę po tej akcji arbiter kończy pierwszą połowę.

Druga odsłona meczu rozpoczęła się od zdecydowanych ataków Iskry. Ofensywna gra szybko się opłaciła i gospodarze doprowadzili do wyrównania. Artur Flis znajdując się na około 30 metrze oddał mocny strzał w światło bramki. Co prawdą bramkarz zdołał obronić ten siny strzał jednak wobec dobitki nie miał szans. Strzelcem bramki Tomasz Michałek. Chwilę później Blondi był bliski wyprowadzenia Iskry na prowadzenie. Piłka po jego strzale uderzyła w poprzeczkę. Pomimo, że Iskra stwarzała sobie dogodne sytuacje to goście zdobywają drugą bramkę, która jest niemal kopią pierwszego gola. Długa piłka za obrońców i napastnik z łatwością pokonuje bezradnego J. Szabata. Bramka na 2:1 podbudowała zespół Dąbrowicy i jej zawodnicy coraz śmielej zaczęli atakować bramkę Iskry. Kilkoma interwencjami wykazał się bramkarz Iskry ratując zespół przed stratą bramki. Podczas jednego z ataków na 25 metrze sfaulowany został zawodnik Dąbrowicy. Piłkarz gości uderzył płasko piłkę po tym stałym fragmencie gry, tak że futbolówka przeleciała pod skaczącym murem i wpadła do siatki. 3:1 dla gości. Chwilę później za wybitnie niesportowe zachowanie zawodników Dąbrowicy ogląda czerwoną kartkę i goście muszą kończyć spotkanie w osłabieniu. W około 70 minucie sędzia główny nie odgwizduje ewidentnego karnego dla Iskry, po tym jak jeden z gości zagrywa piłkę ręką we własnym polu karnym. Na nic zdają się protesty i trzeba grać dalej. Przed końcem spotkania dobrą okazję miał jeszcze Adrian Moskal, lecz piłka po jego strzale głową przeleciała obok bramki. Chwilę później gwizdek arbitra zabrzmiał tego dnia po raz ostatni i ostatecznie Dąbrowica wygrywa z Iskra Krzemień 3:1.

Po meczu doszło do utarczek słownych i przepychanek pomiędzy zawodnikami obu drużyn, w konsekwencji po żółtej kartce otrzymali rezerwowy bramkarz Iskry oraz jeden zawodnik Dąbrowicy. Na nieszczęście dla tego drugiego była to już jego druga żółta kartka w tym spotkaniu więc już po zakończeniu spotkania obejrzał czerwoną kartkę.   

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości