Klasa B. Blamaż w wyjazdowym meczu z Rudnikiem.

Blamaż - tak jednym słowem można opisać występ drugiej drużyny Iskry Krzemień w mecz z Perłą Rudnik. Okrojony skład miał niewątpliwie spory wpływ na przebieg spotkania. 

Mecz od samego początku nie układał się po myśli zawodników z Krzemienia. Już po kilku minutach Perła zdołała wywalczyć rzut karny po zagraniu ręką jednego z obrońców Iskry. Pomimo, że D. Flis zdołał wyczuć intencje strzelającego to strzał był zbyt precyzyjny, by można było pokusić się o obronę. Po kilkunastu minutach i dwóch dobrych strzałach głową gospodarze mogli cieszyć się już z wyniku 3:0. Wynik ten całkowicie podciął skrzydła przyjezdnym. Zabrakło woli walki i wiary, że można jeszcze odmienić losy meczu. Druga połowa rozpoczęła się od rzutu karnego dla Iskry. Do piłki podszedł Norbert Jargiło i niestety nie wykorzystał jedenastki. Obraz gry w drugiej odsłonie spotkania znacząco się nie zmienił. Perła atakowała i tworzyła groźne akcje, a Iskra z trudem potrafiła przedostać się pod pole karne rywali. Przed końcem meczu gospodarze zdołali jeszcze zdobyć dwa trafienia i ostatecznie spotkanie zakończyło się wygraną Perły Rudnik aż 5:0. Zawodnicy Iskry muszą jak najszybciej zapomnieć o tym meczu i wziąć się w garść przed kolejnymi ligowymi meczami. Za tydzień Iskrę II Krzemień czeka pauza więc jest więcej czasu na przemyślenie popełnionych błędów i wyciągniecie wniosków.